Dzieje się na cmentarzu cholerycznym

Dzieje się, oj dzieje na cmentarzu ofiar cholery. Wielu pracujących ludzi, sprzęt lekki i ciężki, prasa, radio i telewizja codziennie pojawiają się w tym cichym dotąd miejscu. Zaglądają tutaj turyści i mieszkańcy Iwonicza, a od czasu do czasu trafia się też hałaśliwy quad.

Od ostatniego komunikatu z dnia 5 kwietnia wiele się zmieniło na kurhanie. Jest już symboliczna brama wejściowa na cmentarz z ławeczką dla zmęczonych turystów i dobiega końca stawianie ogrodzenia. Kończone są prace przy renowacji … nagrobnego pomnika, którego oczyszczenie postawiło szereg pytań związanych z historią jego powstawania. Murowany jest postument, na którym zainstalujemy tablice z nazwiskami ofiar tej śmiertelnej epidemii. Przed ogrodzeniem powstaje miejsce postojowe dla kilku samochodów, choć uważamy, że spacer na cmentarz każdemu wyjdzie na zdrowie. Pracujących odwiedzają zaprzyjaźnione Panie Redaktor z „Nowego Podkarpacia” i Radia Rzeszów, a po raz pierwszy zawitała na cmentarz choleryczny krośnieńska Telewizja Obiektyw.

Prezes Rajmund Boczar demokratycznie ustalił, że finał prac na cmentarzu musi nastąpić przed dniem 5 czerwca, bo właśnie w dniu 5 czerwca (niedziela) o godzinie 14.00 podczas polowej Mszy Świętej, nastąpi poświęcenie tego cmentarza, na którym 185 lat temu pochowano, a właściwie pogrzebano 115 ofiar cholery.

Zarząd Stowarzyszenia kieruje zaproszenie do wszystkich mieszkańców Gminy, jej Gości, kuracjuszy i turystów, aby zechcieli wziąć udział w uroczystości, przywracającej pamięć o tych, których pochowano bezimiennie w tej zbiorowej mogile.

Tekst i zdjęcia Marek Bliżycki

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.