Dzieje się, oj dzieje na cmentarzu ofiar cholery. Wielu pracujących ludzi, sprzęt lekki i ciężki, prasa, radio i telewizja codziennie pojawiają się w tym cichym dotąd miejscu. Zaglądają tutaj turyści i mieszkańcy Iwonicza, a od czasu do czasu trafia się też hałaśliwy quad.
Od ostatniego komunikatu z dnia 5 kwietnia wiele się zmieniło na kurhanie. Jest już symboliczna brama wejściowa na cmentarz z ławeczką dla zmęczonych turystów i dobiega końca stawianie ogrodzenia. Kończone są prace przy renowacji …